Jak Aniola GlosJak Anioła głos, usłyszałem ją.
Powiedziała: "patrz-tak to on. Na rozstaju dróg stoi dobry Bóg, on wskaże Ci drogę."
Już pod koniec dnia widzę obraz Twój,
widzę miejsca, w których byłem, widzę ludzi tłum.
Już pod koniec dnia pustej szklanki dźwięk
To chyba sen...
no,no,no,no,no,no
KurwaKiedy się człowiek potknie albo skaleczy, woła: "O kurwa!". To, lapidarne słowo wyraża jakże wiele uczuć, począwszy od zdenerwowania, rozczarowania poprzez zdziwienie, fascynację, a na radości i satysfakcji kończąc.
Przeciętny Polak w rozmowie z przyjacielem opowiada np.: "Idę sobie stary przez ulicę, patrzę, a tam taka dupa, że o kuuuurrrwa." Kurwa może również występować w charakterze interpunktora, czyli zwykłego przecinka, np.: "Przychodzę kurwa do niego, patrzę kurwa, a tam jego żona, no i się kurwa wkurwiłam, no nie?" Czasem kurwa zastępuje tytuł naukowy lub służbowy, gdy nie wiemy, jak się zwrócić do jakiejś osoby płci żeńskiej "chodź tu kurwo jedna!".
Używamy kurwy do charakteryzowania osób "brzydka, kurwa nie jest", "o kurwa, takiej kurwie na pewno nie pożyczę", czy jako przerwy na zastanowienie "czekaj, czy ja, kurwa lubię poziomki?". Wyobraźmy sobie jak ubogi byłby słownik przeciętnego Polaka bez prostej kurwy. Idziemy sobie przez ulicę, potykamy się nagle, mówimy do siebie: "bardzo mnie irytują nierówności chodnika, które znienacka narażają mnie na upadek. Nasuwa mi to złe myśli o władzach gminy". Wszystkie te i o wiele jeszcze bogatsze treści i emocje wyraża proste "O kurwa!", które wyczerpuje sprawę.
Gdyby Polakom zakazać "kurwy", niektórzy z nich przestaliby w ogóle mówić, gdyż nie umieliby wyrazić inaczej swoich uczuć. Cała Polska zaczęłaby porozumiewać się na migi i gesty. Doprowadziłoby to do nerwic, nieporozumień, niepewności i niepotrzebnych naprężeń w Narodzie Polskim. A wszystko przez jedną małą "kurwę". Spójrzmy jednak na rodowód tego słowa.