Fisz Emade Tworzywo все тексты (слова) песен, переводы, видео, клипы

Choruję znowu na bezsenność
Mam niespokojny przerywany sen
Niebieskie światło komputerów
Jakby lawina zeszła prosto na mój dom

I nie pomaga nic świat mówi dziś
W obcym mi języku
Oczy chcą iść pać ale głowa jest

Nie bądź naiwny przecież wiesz
Tu wszystko polityką jest
Nie ma dziś nie polityki

Nie bądź naiwnym przecież wiesz
Tu wszystko polityką jest
Nie ma dziś nie polityki
Nie ma dziś nie polityki

Bez kolorów
Bez szarości
Lunatycy opisują nam świat
Bez niuansów
Wątpliwości
Budzą się cyfry, bilans zysków i strat
Białe, czarne
Fantazje, mity

I siedzę teraz i patrzę teraz
Jak robisz robota taniec wśród gwiazd
Jak jakiś student ja tańczę teraz
Wykręcam żarówki bujam zad

Bo moje łóżko jest już posłane
Idealne Himalaje
I będę śnił o Tobie przy mnie

Pan Ef, mhm, mhm, mhm
Pan Ef, ciągle szukam optymizmu, nadziei i szukam znaków życia
W świecie, gdzie walec przejechał i nie chce się zatrzymać
Świat się zmienia, a tych zmian nie powstrzymasz
Nawet jeśli tym walcem rozjedziesz Pałac Kultury, a plac Defilad
Zamienisz na plac Tian'anmen w Chinach
Jak Popeye i szpinak, jak energia kinetyczna
Za mikrofonem w ciągłym ruchu

Chciałbym być twoim telefonem,
przy którym teraz śpisz.
Głaszczesz go i pieścisz
ustami gładzisz ekran i...

Chciałbym bliżej być,
ciebie bliżej być,
wokół krążyć jak

Nie bądź mi wrogiem i
Chwyć mocno mnie za kark
W tę zimną, nocną porę
I jeśli czujesz się
Zmęczona tak jak ja
A sny masz złe i chore
To czas odwrócić się
Uciekać hen przez śnieg