allo mamЯ замирала, .... слыша его шаги,
И мое сердце камушком падало сверху вниз.
Упрямый разум маминым голосом мне кричал: "Беги!"
И я бежала, только вот не от него, а с ним.
Припев:
Алло, алло, алло, мам! Алло, алло, мам! Ветер поутих и всё путём.
Алло, алло, алло, мам! Алло, алло, мам! Что ж я не могу забыть о нем?
brzydalaA ja wolę brzydala
Co brzydki jest jak noc
Byle mnie zadowalał
W tym sensie mhm.. no.
A ja wolę brzydala
Co krzywy ma nos
Bardzo ładna z nas para
Wystarczy fotoszop
CukierAplikuj jej cukier
Do ucha przez dziubek
W postaci za dużej
Potrzeba jej go
Niech słodkie rozlewa
Na kości i trzewia
Goryczą popsute
irekJedyna, jak wrócę
Kupię ci co zechcesz
Pralkę na tysiąc obrotów bez rat
W której wypierzesz mnie
Po każdej części bo za co
Tu walczę do końca już nie wiem sam
Sporo rozrywki w dzień
jarliSprawy zaszły za daleko
A przynajmniej na ten moment
W głowie mi zrobiłeś piekło
Zmiany zajdą nieuchronne
Pozwól tylko pozamykać
Żeby nic już nie wyrosło
To, co się nie wypaliło
Żeby jeszcze komuś dać coś
miljonJa wyceniam Cię na miljon
Dla mnie miljon to jak biljon - prawie
Więcej nawet
Świecy wart jesteś
Nie przeszkadza Ci, że kruszę w łóżku
Tajne rzeczy trzymam pod poduszką
Powietrze wpuszczasz
p. prezydencie
Panie prezydencie
Panie prezydencie
Jak Pan miewa się za sterem
Jakie ma pan plany
Co to z nami będzie
Statek tonie wody pełen
Łojojojoj łojojojoj
podobnaTylko mi nie mów
Tylko mi nie mów
Że jest do mnie podobna
Tylko mnie nie drap
Tylko mnie nie krój
W kostkę serca po nocach
Tak jakby drzwi
rioW Riodeżanejro zimno
Ze stu owiec w kocu zimno mi no
Gdy wychylę nogę z wrzątku - zimno
Gdy się w nocy pocę potem zimno
Gdy cię nikt nie lubi - przykro
Albo jak Ty kogoś też Ci zimno.
Kto w piwnicy liczy monet milion
To mu w tym milionie będzie zimno
rycerzJesteś moim rycerzem
Zgubionym gdzieś po drodze
W boju złamałeś ręce
Otrzeć ci trzeba zbroję
A wtedy urośniesz i zmieścisz się do niej
Nabierzesz kolorów i we mnie rozlejesz się
tatoA kiedy już zabraknie czasu
Na bycie i milczenie z tobą, tato
Odnajdę wszystkie ważne słowa
Których tak się bałeś,
Które chciałeś schować.
I będą żyły razem z nami
Na słodkich opowieściach z malinami
TechnoOna słucha techno
Mięso mi się pali
Młotem pneumatycznym
Rozwala mi ściany
Ona słucha techno
W za ciasnych spodenkach
Żeby tak grać dziewczyno
Chyba trzeba zejść do piekła
tu i terazTo, że jesteś taki jak ja
i dokąd wracać nie masz, ale iść,
bo cały świat się modli o nas
Mijają dni, a w kilka lat
stopy zmieniła Ci ziemia, ale dziś
jakbyś nowy czas zrozumieć miał
wilkiemOdkąd dano mi imię
Czuję się kimś innym
I do końca nie pasuje mi
Fryzura, buty, smak
Kiedy myślę co mówię
Mam poczucie winy
A przed sobą autostrady
Co zjadły cały las
wstydze.sieWstydzę się
Napełnia mi czerwienią lica
Jąkam też
Choć bardzo chciałabym wykrzyczeć
Cała drżę
A oczy mi się szklą od życia
Wstydze się
ZbyszekZbyszek nie był faworytem
na długim dystansie
szukał zwady i podkradał rętę matce
jak jadł chleb z pasztetem ukruszył się cały
jego wieś milczała a on kotki w rzece topił
a ja lubiłam Zbyszka takim jak był
granatowe oczy kiedy był zły