- Glanki I Pacyfki
Widują się na wędlinach prawie każdego poranka
Danuta, małżonka skina i Janina, żona punka
Pozdrawiają się z daleka, poprawiają rude grzywki
Jeden wózek cały w ćwiekach, a drugi w pacyfki
Bawią swoje małe dzieci, obgadują to i owo
– Pani punkno, jak tam leci? – A w porządku, skinheadowo!
Czyś ty wybranka punka, czyś ty dziewczyna skina
- Jesli Chcecie Gdzie Przenosi, To w Bieszczady
Warszawiacy śpiewają o Wiśle
Ci z Olsztyna śpiewają o Łynie
Ci z Katowic o ciężkim przemyśle
My śpiewamy o tamie w Solinie
Tutaj wszystko ładniejsze i lepsze
W porównaniu na przykład z Krakowem
Czysta woda i czyste powietrze
- Leszku Synu Kazimierza
Odurzony tanim winem i rozrywką równie tanią
Leżę sobie pod Lublinem, a tu nagle anioł
Identyczny jak z pacierza, skrzydło kładzie mi na skroń
Leszku, synu Kazimierza, goń za wrogiem goń!
Ledwo co przysnąłem sobie, a ten mi do ucha skrzeczy
Śniło mi się siedem kobiet, z tego trzy do rzeczy
A tu anioł do mnie zmierza, miecz mi wciska w prawą dłoń
Leszku, synu Kazimierza, goń za wrogiem goń!
- Nazywali go Marynarz
Nazywali Go Marynarz
Nazywali go marynarz,
Bo opaskę miał na oku.
Na każdym stoku dziewczyna,
Dziewczyna na każdym stoku.
Pochodzi spod Poznania,
Podobno umie wróżyć z kart.
Panny rwie na wiązania,
- Szopka d-moll op. 66
W domach się stawiało snopki
W każdym domu snopek stał
A Fryderyk pisał szopki
I je potem chętnie grał
Pędzą sanie od rozjazdu
A tu niesie się po świecie
Szopka Chopinowska As-Dur